Czy osoba poniżej 16 roku życia może wykonywać jakąkolwiek pracę? NIE. Doprawdy a może jednak TAK. Tylko na jakich warunkach?
Syn znajomego skończył 15 lat. Szukał dodatkowej pracy,
chciał się nauczyć czegoś praktycznego w zawodzie „Cukiernik”. W szkole radził sobie świetnie, cukiernictwo było jego pasją od dziecka. Stwierdził, że podczas zajęć nie wyuczy się zawodu w stopniu zadowalającym, jego aspiracje. Chciał rozpocząć jakąś pracę w cukierni, chociaż kilka godzin w tygodniu.
Wszędzie słyszał tylko: Czy skończył Pan 16 lat”.
Odpowiadał: Mam już 15 lat. Przepisy unijne dopuszczają osoby młodociane od 15 roku życia.
Właściciele cukierni: Nasze przepisy są bardziej zaostrzone. Musi Pan skończyć 16 lat. Jak chce Pan pracować wcześniej to proszę pojechać do Francji albo Hiszpanii.
Taka opcja, oczywiście nie wchodziła w rachubę.
W końcu trafił na Starszego Cukiernika, który po dłuższej rozmowie z chłopakiem, stwierdził: Widzę że to Twoja Pasja. Ja sam w zeszłym stuleciu, pracowałem z Ojcem, byłem o rok młodszy od Ciebie; ale wtedy były inne czasy, a ja nie pracowałem oficjalnie, tylko wpadałem do Ojca i razem przygotowywaliśmy jakieś ciasto. To była świetna zabawa.
Cóż – Stwierdził Stary Fachowiec – Nie mam następcy. Dzisiejsza młodzież, patrzy tylko na to by było im: lepiej, szybciej i łatwiej. Praca ich nie cieszy, tylko pieniądze się liczą. A one, powinny być przecież wytworem ubocznym pracy dającej satysfakcję i sprawiającej, że życie jest pasją. Nie mogę zatrudnić Ciebie jako pracownika, ale przyjdź jutro ze swoim Ojcem. Zaangażuję Ciebie na innych zasadach ……
CO ZROBIŁ STARY CUKIERNIK?
Następnego dnia Znajomy zabrał syna i poszli do zakładu cukierniczego. W drzwiach powitał ich właściciel.
Zapraszam w progi mojego królestwa. Zaraz podam herbatę i coś dla osłody.
Sięgnął po filiżanki, zaparzył czarną herbatę i podał coś słodkiego. To nie były jednak cukierki ani ciasto, lecz jego zdjęcie z Ojcem. Na fotografii widać było dwóch mężczyzn przy wielkim lukrowanym torcie. Właściwie to jeden z cukierników nie był mężczyzną, raczej wyrośniętym chłopcem.
Widzisz chłopcze to Mój Ojciec i Ja, byłem jego uczniem przez wiele lat, zanim zostałem mistrzem w swoim fachu. Miałem tutaj 14 lat – powiedział właściciel – Jeżeli Twój Ojciec dzisiaj wyrazi zgodę, a Ty chęć, zostaniesz moim uczniem. Skontaktujemy się z Twoją szkołą, podpiszemy odpowiednie umowy i możemy zaczynać. Przy okazji, będziesz już odrabiał obowiązkowe praktyki.
Stało się tak, jak powiedział Stary Cukiernik. Młody człowiek rozpoczął praktyczną naukę zawodu.
Historia opowiedziana powyżej, nie jest fikcją. Adept sztuki cukierniczej, którego historię opowiedziałem, ma dzisiaj znacznie więcej lat niż 15 i własną cukiernię. Wyroby, które proponuje jego firma są wyborne. Stało się tak, dlatego, że stary cukiernik znalazł w Nim pasję i potencjał, a prawa pracy nie obszedł, lecz dostosował sytuację na potrzeby chwili, dając młodzieńcowi szansę, którą szkoda byłoby zmarnować.
Czy 15 letni chłopak, mógł pracować starego cukiernika jako uczeń. Cóż przepisy dopuszczają uczniów, na innych zasadach niż pracowników; uczeń nie musi mieć ukończonych 16 lat.